Tak było

Orange Warsaw Festival 2011 już dawno za nami, ale warto przypomnieć sobie, jak w tym roku razem z wielkimi gwiazdami Polacy witali lato. Była to, jak zawsze impreza na dużą skalę i wrażenia po niej były zdecydowanie pozytywne.Pierwszy dzień Orange Warsaw Festiwal otworzyli zwycięzcy konkursu Wow! Music Awards. I tutaj była wielka gratka dla fanów wschodzących gwiazd sceny muzycznej, które znamy z polskich show telewizyjnych. Jednym z nich był Piotr Lisiecki, który porwał zwłaszcza kobiety, za sprawą swojego aksamitnego głosu. Drugim zwycięzcą WOW! Music Awards był Fox. Po nich jako trzeci zaśpiewał charyzmatyczny laureat drugiego miejsca w pierwszej edycji „X faktora” Michał Szpak. Michał jak zwykle zaprezentował parę w głosie, niebanalny image oraz bombę energetyczną w swoim stylu. Choć budzi on skrajne emocje, doskonale wypadł na Orange Warsaw Festiva 2011. W dniu pierwszym gwiazdami zaproszonymi z Zachodu były zepsoły – My Chemical Romance, Skunk Anansie oraz światowej klasy dj Moby. Pierwszy dzień uczty muzycznej zakończył się w doskonałych klimatach, które zachęcały do tego, by następnego dnia znów znaleźć się na stadionie Legii. Dzień drugi również rozpoczął się pod znakiem polskich wykonawców. Tym razem był to zespół nieco dłużej zaprzyjaźniony ze sceną muzyczną. Drugi dzień Orange Warsaw Festiwal zaczął się reaktywacją Sistars. Grupa powróciła więc na scenę muzyczna z wielka pompą. Po Sistars można było posłuchać Planu B oraz Jamiroquai. Zabawa była doskonała i warto czekać już na przyszłoroczny Orange Warsaw Festiwal.

istaszow.pl/

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here