Trudności w relacjach społecznych u dzieci stają się coraz powszechniejszym problemem. Zdawać by się mogło, że umiejętności w zakresie nawiązywania i podtrzymywania prawidłowych relacji społecznych nie wymagają szczególnej nauki – nabywamy je naturalnie, funkcjonując wśród rówieśników. Jednak coraz częściej do psychologa trafiają dzieci, które mimo pobytu w grupie rówieśniczej w dalszym ciągu nie potrafią się w niej odnaleźć. Spektrum trudności w tym zakresie jest bardzo szerokie – od dzieci nieśmiałych, wycofanych, lękliwych, po dzieci nadmiernie pobudzone, trudne do współdziałania, mające problem z przestrzeganiem norm i zasad. Jakie są przyczyny trudności w relacjach społecznych u dzieci i kiedy powinny nas one zaniepokoić?
Niepokojące objawy
Dzieci w wieku przedszkolnym, szczególnie te w starszych grupach, nastawione są na kontakt z innymi. Chętnie bawią się razem, coraz więcej rzeczy wymyślają wspólnie, uczą się też rozwiązywania konfliktów w nieagresywny sposób, nawiązują pierwsze przyjaźnie. Wszelkie odstępstwa od tego typu zachowań powinny budzić nasz niepokój. Zachowania agresywne lub wiążące się z łamaniem norm społecznych łatwo zauważyć, często jednak zapomina się o dzieciach wycofanych, nieśmiałych, a one również wymagają intensywnej pracy z naszej strony, żeby zachowania te się nie utrwalały. Niepokojące objawy, na które warto zwrócić uwagę, to przede wszystkim:
– brak chęci do nawiązania relacji chociaż z jedną osobą (dziecko woli bawić się samo lub wpatrywać w krajobraz za oknem i nie czuje potrzeby przebywania z innymi dziećmi)
– brak zachowań komunikacyjnych – zarówno werbalnych, jak i niewerbalnych,
– niereagowanie na własne imię, na wołanie, na polecenia kierowane do grupy,
– brak granic/przekraczanie granic innych,
– niedostosowanie do zasad,
– brak zachowań naśladowniczych,
– nadmierne reakcje na zmiany, np. nieuzasadniony dla innych płacz z powodu przestawionych w sali stolików
– wybiórczość żywieniowa,
– stereotypie (dziecko funkcjonuje według znanego sobie schematu, np. ubiera się rozpoczynając zawsze od lewej nogi, a próba ingerencji i zmiany tego schematu powoduje u niego niepokój, złość, a nawet agresję)
– nadwrażliwość (dziecko może nie zwracać uwagi na urazy, jakich doznaje, np. po dość silnym uderzeniu się w głowę wstaje i wraca do swojej czynności jakby nic się nie wydarzyło) lub podwrażliwość sensoryczna (dziecko może reagować silną reakcją, płaczem nawet na drobny uraz, np. delikatne zadrapanie albo unikać kontaktu fizycznego z innymi dziećmi, np. nie lubi trzymać innych za rękę, siada na tyle daleko, by nie dotykać rówieśników, reaguje nerwowo i szybko odsuwa się, gdy ktoś nieoczekiwanie się o niego otrze przechodząc obok)
– unikanie kontaktu wzrokowego,
– unikanie kontaktu werbalnego, nawiązywanie kontaktu z ograniczoną ilością osób.
Zachowania tego typu mogą świadczyć o nadmiernej wrażliwości emocjonalnej, lękliwości i nieśmiałości prowadzącej do mutyzmu lub o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Nadmierne łamanie norm i zasad, niechęć do ich przestrzegania (niewynikająca np. z ich niezrozumienia) może wiązać się z zachowaniami opozycyjno-buntowniczymi. Każda taka sytuacja powtarzająca się przez dłuższy czas, wymaga obserwacji i znalezienia jej przyczyn. Konieczna może okazać się nie tylko konsultacja psychologiczna, ale także psychiatryczna lub neurologiczna. Artykuł powstał we współpracy z portalem https://aseseo.pl/