Od wielu lat toczy się w naszym kraju ożywiona dyskusja na temat zbyt długich procedur przy przydzielaniu zezwolenia na budowę, kwestia dotyczy głownie pozwolenia udzielanego na budowę domu jednorodzinnego. W stosunku do innych krajów, chociażby europejskich, jesteśmy na szarym końcu, jak obliczyli analitycy, średnio na taką decyzję czeka się niewiele mniej niż 10 miesięcy, biorąc oczywiście pod uwagę pierwsze wykonane czynności w sprawie uzyskania pozwolenia na budowę domu a finał tego przedsięwzięcia, czyli możliwość faktycznego rozpoczęcia procesu budowlanego. Jak zapewniają urzędnicy z sfer rządowych, trwają zaawansowane prace, mające na celu radykalne uproszczenie procedur związanych z udzielaniem pozwoleń na budowę domów, punktem docelowym jest taki model wypracowania w tej kwestii przepisów, które zamiast koniecznego do budowy pozwolenia pozwalałyby zastosować zasadę powiadomienia stosownego urzędu o zamiarze budowy domu w danym miejscu, po dostarczeniu oczywiście do urzędu odpowiedniej dokumentacji.