Któż powiedział, że nie można dzisiaj zarabiać w Internecie, ten zapewne nie zna dzisiejszych realiów, mocy Internetu ani tego, jak bardzo nowoczesne technologie są dzisiaj w cenie.
Zarabianie w Internecie nie jest wcale skomplikowane, o czym najlepiej może świadczyć kariera niejednego prowadzącego bloga, vloga czy innej strony internetowej. W teorii wystarczy pasja, którą chce się podzielać z innymi oraz wiedza, którą się dzieli z osobami zainteresowanymi. W praktyce prowadzenie własnego bloga jest naprawdę ciężką pracą, wymaga systematyczności oraz wciąż świeżego spojrzenia na różnorodne zagadnienia. Tematów na szczęście nie brakuje, nie brakuje również osób chętnie czytających kolejne reportaże czy wpisy, oglądających kolejne filmiki na YouTubie. Im bardziej popularne, tym lepiej dla twórcy – właśnie na tym można zacząć zarabiać. Zainteresowanie sponsorów będzie się przekładało na czerpanie niemałego zysku z emitowanych reklam.
Coraz częściej da się również zarabiać w Internecie w całkiem „normalny” sposób, to znaczy zatrudniając się na etat w jakiejś dużej, korporacyjnej firmie, najpewniej oferującej swoim klientom wsparcie IT lub jakiekolwiek inne, czyli popularne i zdecydowanie nie dla każdego call center. Firmy uznały, że ludzie zainteresowani pracą w takim charakterze wcale nie muszą zmieniać miejsca zamieszkania czy swoich przyzwyczajeń, ponieważ po przejściu odpowiednich szkoleń wdrażających mogą zwyczajnie pracować ze swojego domu. To wygodne rozwiązanie, niwelujące też kłopot relokacyjny oraz wykluczający spóźnienia do pracy czy wcześniejsze opuszczanie stanowiska. Oferty tyczą się przede wszystkim osób znających w stopniu dobrym oraz bardzo dobrym różnorodne języki obce, takie jak niemiecki, rosyjski, francuski, włoski, hiszpański, ale i inne, jak szwedzki, norweski czy słowacki oraz czeski.
Zarabiaj w Internecie jak chcesz – to dzisiaj w zasadzie jedynie kwestia twojej wyobraźni oraz kreatywności. Dla niektórych pieniądze to gra na giełdzie, dla innych – Bitcoiny, dla jeszcze innych – życie na aukcjach internetowych czy sprzedawanie drożej to, co się tanio kupiło.
