Kiedy dochodzimy do wniosku, że raczej nie odpowiada nam praca „dla kogoś” i skłaniamy się do prowadzenia własnej działalności gospodarczej, pierwszym zazwyczaj pytaniem jest: czym się zająć. Często okazuje się, że zdobyte doświadczenie nie odpowiada naszym marzeniom na dalsze życie. Mimo zdobytych przez lata nauki kompetencji do zajmowania danego stanowiska, bądź prowadzenia kierunkowo ukształtowanej działalności, możemy stwierdzić, że dana dziedzina nas nie interesuje.
Powstaje wtedy pytanie: jakie są ciekawe pomysły na biznes?
Kiedy zaczniemy analizować to nurtujące nas pytanie, może okazać się, że ważniejsze jest inne pytanie: co ja chciałbym robić w życiu?
Częste są sytuacje, że człowiek w młodym wieku zafascynowany jakimś szkolnym przedmiotem wybiera się na studia pogłębiające jego wiedzę w tym kierunku, a kończy jako pracownik absolutnie nie związany z dziedziną, której poświęcił większość swojego młodzieńczego życia.
Nie ma chyba dobrych pomysłów na biznes, ale wiadomo, że większe szanse na sukces mają osoby, które zajmują się dziedziną ulubioną.
Pasja w pracy zawodowej sprawia, ze nie traktuje się jej jako przykrego obowiązku, ale często jako realizację marzeń czy hobby.
Ciekawe pomysły, też obarczone są pewnymi ograniczeniami. Jeśli mieszkami w małej miejscowości, w której prosperują cztery pizzerie, ale naszym pomysłem na biznes jest kuchnia włoska, to otwarcie kolejnej pizzerii mija się z celem. Daje nam jednak do myślenia fakt, że jednak kilka restauracji o tym profilu utrzymuje się, więc albo mieszkańcy miasteczka lubują się w tego typu daniach, albo są spragnieni nowych doznań kulinarnych. Znam się na włoskiej kuchni? Może spróbować z makaronami?. Wiele osób uprawia skateboard, ale są już w okolicy sklepy ze sprzętem i ubraniami preferowanymi przez tą młodzież? Znasz się na tym? Może więc podrasowanie desek, nauka jazdy, bądź pomysły na nowe akrobacje? To na prawdę jest proste. Trzeba mieć świadomość co chcemy robić, w jakich dziedzinach jesteśmy dobrzy, może mamy pasję, którą warto zarazić innych? Trzeba pamiętać,że każdą umiejętność można „sprzedać” na inny sposób. Pięknie malujesz, ale jest już kilku malarzy sprzedających obrazy w regionie? Może w takim razie lekcje malarstwa. Kochasz psy, a nie możesz trzymać w budynku własnego pupila? Może ktoś potrzebuje pomocy w tresurze, bądź wyprowadzaniu zwierzaków? Trzeba tylko chwilę się zastanowić i troszkę nagiąć swoje marzenia, nie odrzucając ich całkowicie.
Zawsze można też wprowadzić w życie swoje fantazje z lat dziecinnych. Zawsze chciałem być łucznikiem? Kosmonautą, policjantem? Wystarczy wybrać odpowiedni kierunek dalszej edukacji, lub skupić się na elementach danego zawodu, które można wykonać bez specjalistycznego przygotowania.
Piękne jest przysłowie dla przyszłych pracowników: jeżeli będziesz w pracy robił to co kochasz, to tak na prawdę nie przepracujesz nawet jednego dnia. Coś co dla nas jest marzeniem życia, dla innych jest rutyną dnia powszedniego, warto postarać się aby było odwrotnie.
